MOMO:
Dawno coś nie było notki, nie? Ah dziś nadszedł ten dzień kiedy obdarzę was znowu swoją łaską i wyskrobię coś. ~
Jak wam wszystkim wakacje mijają? Jeszcze dokładnie miesiąc i do szkoły
jezu święty matko boska nieeee chceee Tak mało czasu do nołlajfienia zostało .. Chociaż muszę się przyznać że w tym roku wakacje spędzam bardziej aktywnie niż zwykle. Pochwalę się nawet że zdarza mi się czasem zagrać w kosza, a to rzadki widok. W dodatku w tym miesiącu czeka mnie jeszcze dopracowywanie stroju na cosplay walk. W sumie i tak nie mam za dużo do roboty bo tylko muszę przerobić bluzkę. No i przefarbować włosy, ale to już mniejszy problem. ~
A jakby tego było mało to już niedługo będzie otaku dance flashmob, który organizuję razem z yumi~. Szczerze to tyle było roboty z jego organizacją, że już mi się w ogóle nie chce, ale jakoś muszę to przeżyć xD
I tak już wracając do nolifienia to muzę chyba 10 serii anime obejrzeć do końca września. Wszystko spoko, gdyby nie to, że moja psychika cierpi przez wszelakiego rodzaju horrory /nawettemałobrutalne/. No cóż jutro zaczynam nadrabiać moje zaległości, na 12:30 wybywam z nanami na seans do yumi, tylko że przy nich każdy horror jest komedią.. ;;
YUMI:
Wakacje, wakacje.... ożeszjeszczemiesiąciszkołafuuu
Tak czytając to, co napisała już wcześniej Momo, postanowiłam dorzucic swoje trzy grosze.
W koszykówkę owszem, gramy. Dzięki Ci Kuroko no Basuke, Momo uprawia sport!
Co do cosplay walku, mój strój jest już teoretycznie gotowy. Female Shizuo do usług! Przydałby się tylko jeszcze znak drogowy, ale to się da załatwić. Już widzę bieganie po Piotrkowskiej, wrzeszcząc IZAYAAAA-KUUUN. No bo Izayę też sobie znalazłam, a co~
Flashmob... To bardzo denerwujący i delikatny temat.Mam dosyć, koniec kazania, amen.
To może napiszę co mniej więcej robią Wasze adminki? Mając na myli mnie, Momo i Nanami of course. Właściwie to całe dnie spędzamy razem ze znajomymi (tak, pozdro 8D). Schizujemy i inne takie. Nie wiem co dalej mam pisać, idę dalej nołlajfic.