środa, 8 sierpnia 2012

006;; livestream i inne takie

YUMI:
  Kolejny post z serii o wszystkim i o niczym. Chociaż, to nie do końca.... Tak czy siak, dzisiejszy livestreamn (pierwszy i chyba z pewnością nie ostatni, mam nadzieję :D) był taki bardzo epicki. Ludzie kocham was: za suchary, za wspólne jaranie się cyckami, za wszystkie miłe komentarze i inne. Chcę znowu! Poza tym uznałam, że cieszę się, że mangowcy są wyrozumiali, bo po dłuższym przemyśleniu doszłam do wniosku, że zachowania mojego, Momo i Nanami można się czasem bać XD''.
   I wgl to chcę się nauczyć śpiewać. Po zbyt dużej narkotyzacji k-dramami i k-popem, nie chcę skończyć jako jakiś pracownik biura. ZOSTANĘ OPPĄ. Będę mieć stado fanów koczujących pod moją rezydencją. Mom, pleeeeaseee ;_______;

macie super pro słit focię z waszą psychiczną adminką <3

MOMO:
Yumi już przeszła do wieczoru?! a tu fazowałyśmy jeszcze z rana D: !
Ot co. O 10 byłysmy wysłać list z nagrodą ~ / w ogóle ojeeejciu niedługo będzie was 2.000, może z tej okazji  byście chcieli wygrać.. mangę? :3 myślę, że tak to było głupie pytanie xD  /
Nestępnie stwierdziłyśmy w ikei że to doskonałe miejsce żeby nagrać jakąś dramę. Nie wiem tylko czemu ludzie patrzyli się na nas kiedy usiadłyśmy w jakimś wystawowym pokoju i zaczęłyśmy podpisywać kontrakt z wytwórnią płytową którą rzekomo prowadziła nanami ~ No tak.. pozdrowienia z Ikei ~  

No.. dośc już tych żenujących przygód dziwnych mangowców co do livestreama to jestem bardzo zadowolona. Jak na pierwszego miałysmy aż siedmioro widzów, w tym większośc się udzielała. Miła atmosfera i w ogóle zajezacne suchary, mam ochote na więcej, mam nadzieję, że wy też ~
fufufufuf a teraz kilka zdjec >u< 

~



 koszulki z New Yorkera~~



CZY TO STWORZENIE NIE JEST UROCZE?!

zamulona Nanami na super łóżku z ikei~~

A teraz na zakończenie tej niesamowicie głupiej interesującej notki, słit focie Yumi i Nanami w misowych bluzach. OBRÓBKA MUSI BYĆ.


Pokój z wami >D

niedziela, 5 sierpnia 2012

005: kucharzenie.

wczoraj/dziś wszystkie nocujemy u nanami. Wszystko me gusta, mamy yuri   KUCHARZYMY (prócz yumi) , czyli zrobiłysmy sushi. ogółem to tylko nanami ale nasze chęci tez się liczą ;3
yumi każe przekazać, że kroiła, i tak pozwoliłyśmy jej trzymać noża. mamy kilka zdjęć ~











OMNOMNOM, DOSHITE? ~
+ postanowiłysmy obejrzeć anothera ze względu na kapitularz. Niby ok, wziełysmy to na poważnie a tu w 5 odcinku takie dafuq, tak samo w odcinku 0. No ale nie chcemy już wam spoilerować :D
Ale chociaż dowiedziałysmy się, że nołlajfing też może zabić <ok>


JESTĘ KOPAREŁKĘ.
No dobra my tu pierdu pierdu a cała noc przed nami :3
dodajemy jeszcze mema z nanami w roli głównej ~


Miłych snów kochani <3 

piątek, 3 sierpnia 2012

004:

MOMO:
Dawno coś nie było notki, nie? Ah dziś nadszedł ten dzień kiedy obdarzę was znowu swoją łaską i wyskrobię coś. ~
Jak wam wszystkim wakacje mijają? Jeszcze dokładnie miesiąc i do szkoły  jezu święty matko boska nieeee chceee  Tak mało czasu do nołlajfienia zostało .. Chociaż muszę się przyznać że w tym roku wakacje spędzam bardziej aktywnie niż zwykle. Pochwalę się nawet że zdarza mi się czasem zagrać w kosza, a to rzadki widok. W dodatku w tym miesiącu czeka mnie jeszcze dopracowywanie stroju na cosplay walk. W sumie i tak nie mam za dużo do roboty bo tylko muszę przerobić bluzkę. No i przefarbować włosy, ale to już mniejszy problem. ~

A jakby tego było mało to już niedługo będzie otaku dance flashmob, który organizuję razem z yumi~. Szczerze to tyle było roboty z jego organizacją, że już mi się w ogóle nie chce, ale jakoś muszę to przeżyć xD
I tak już wracając do nolifienia to muzę chyba 10 serii anime obejrzeć do końca września. Wszystko spoko, gdyby nie to, że moja psychika cierpi przez wszelakiego rodzaju horrory /nawettemałobrutalne/. No cóż jutro zaczynam nadrabiać moje zaległości, na 12:30 wybywam z nanami na seans do yumi, tylko że przy nich każdy horror jest komedią.. ;;

YUMI:
  Wakacje, wakacje.... ożeszjeszczemiesiąciszkołafuuu
Tak czytając to, co napisała już wcześniej Momo, postanowiłam dorzucic swoje trzy grosze. 
  W koszykówkę owszem, gramy. Dzięki Ci Kuroko no Basuke, Momo uprawia sport! 
   Co do cosplay walku, mój strój jest już teoretycznie gotowy. Female Shizuo do usług! Przydałby się tylko jeszcze znak drogowy, ale to się da załatwić. Już widzę bieganie po Piotrkowskiej, wrzeszcząc IZAYAAAA-KUUUN. No bo Izayę też sobie znalazłam, a co~
   Flashmob...  To bardzo denerwujący i delikatny temat.Mam dosyć, koniec kazania, amen.
  To może napiszę co mniej więcej robią Wasze adminki? Mając na myli mnie, Momo i Nanami of course. Właściwie to całe dnie spędzamy razem ze znajomymi (tak, pozdro 8D). Schizujemy i inne takie. Nie wiem co dalej mam pisać, idę dalej nołlajfic.